Marzec 2017
Drodzy Burkowicze,
W marcu zakończyły się dzięki Wam 43 zbiórki, a zebraliśmy ponad 16 tysięcy złotych! To wspaniały wynik i bardzo za niego dziękujemy!
Zauważyliśmy, że po wprowadzeniu dedykowanych "guzików" PayPal, zwiększyła się liczba darowizn przekazywanych nam tą drogą. Wcześniej samemu trzeba było wprowadzać adres odbiorcy i wpisywać cel (nie każdy o tym pamiętał), teraz wystarczy kliknąć w guzik i już jest wszystko wypełnione. Jeśli macie jakieś uwagi odnośnie możliwości wpłat, może instrukcja jest nieczytelna, może coś należałoby dodać - dajcie znać! Od razu napiszemy, że nie ma niestety możliwości wspomagać burkowe zwierzaki sms'em... Niestety uruchomienie płatności sms'owych wiązałoby się z tym, że i tak połowa kwoty za sms wędrowałaby do operatora, nie do naszych podopiecznych....
Co u nas słychać?
Kocie pięcioraczki są już zdrowe i mogą wyruszać do nowych domów! ...gdyby tylko ktoś na nie czekał... Słodziaki czekają na swoich ludzi.
Kolejni kopytni ze Stacyjki Maltusia otrzymali swoje porcje ziół dzięki Wam. Kilogramy marchewki i mieszanki z pewnością poprawi im humory i wspomogą zdrowie!
Braun dzięki kuracji Trocoxilem czuje się lepiej, chociaż ze stawami to już niestety tak jest, że jak zaczną dokuczać, to zwykle odpuszczają tylko na chwilę... Braun nie jest najłatwiejszym psiakiem, ma mniejsze szanse na dom niż inni podopieczni niestety, ale tak czy siak mamy nadzieję, że ktoś zechce dać się mu poznać.
Nie kończą się problemy Maxa. Ten starszy psiak odebrany interwencyjnie, którego domem była dziurawa buda, a "obejściem" piach ze szkłem, wciąż musi być wspomagany lekami. Max ma zespół przedsionkowy, patrzy na świat pod kątem, ale nie przeszkadza mu się to cieszyć z życia! Ma kontakt z ludźmi, wychodzi na spacery, czasami czuje się lepiej, czasami gorzej, ale zdecydowanie lepiej jest mu w schronisku, gdzie ma pełną miseczkę i dostaje porcję głasków i miłości.
Kotka Oma od pewnego czasu mieszka w domu! Z pewnością tam jest jej najlepiej i szybciej dojdzie do zdrowia. Nawet, jeśli jakieś dolegliwości jej zostaną - z pewnością tak czy siak będzie kochana!
Green miał badania pod kątem cukrzycy. Kocur będzie na nią chorował do końca życia, tylko regularnie trzeba kontrolować poziom cukru. Obecnie nie jest źle, ale oczywiście nadal musi przyjmować leki. Kocur wciąż jest do adopcji.
Kilka kolejnych kotów miało zrobione badania pod kątem FIV/FeLV i wszystkie sprawdzone są zdrowe! To świetna wiadomość, a to właśnie dzięki Wam mogliśmy to sprawdzić.
Mima miała robione badania, a za kiepski jej stan odpowiadał niedobór potasu. Po leczeniu kicia czuje się już lepiej. Miała też kolejną operację usunięcia polipa z uszka. Mima miała trafić do schroniska tylko "na chwilę", na leczenie, a jest już kolejny miesiąc...
Gacek pałaszuje karmę Gastro Intestinal i na pewno jest mu lepiej, chociaż czekają go kolejne badania, bo mimo wszystko chudnie, zamiast przybierać na wadze...
Kostuś od pewnego czasu mieszka już w domu! Mamy nadzieję, że ma się dobrze. Jak tylko dowiemy się czegoś więcej o psiaku, damy Wam znać!
Romeo ma wspomagane stawy Gabapentyną, ale cóż, nie jest idealnie... Psiakowi najbardziej potrzebny jest dobry dom, tylko kto zechce adoptować nieśmiałego, niewidomego psiaka z problemami zdrowotnymi...?
Filipa miała wreszcie zrobioną diagnostykę i weterynarze dali zielone światło na zabiegi. Filipę czeka mastektomia, sterylizacja i usunięcie zmiany na faflu. Sporo "pracy", więc jeszcze się okaże, czy to będzie zrobione podczas jednej narkozy, czy nie. Dzięki Solcoserylowi poprawił się stan jej dziąseł. Filipa też czeka na dobry dom...
Gregu miał dwie operacje na oczy i jedną polegającą na usunięciu kamieni z pęcherza. Dochodzi do siebie i czeka na swojego człowieka!
Wszystkie rehabilitujące się zwierzaki miały opłaconą rehabilitację dzięki Wam! Szalona Tośka, którą wspieramy w ćwiczeniach też dostała od Was wsparcie, za co bardzo dziękujemy w imieniu jej opiekunów.
Założyliśmy zbiórkę na rampę dla zwierzaków, ale zaraz po rozpoczęciu dostaliśmy ją od osoby, której był niepotrzebna. Bardzo wdzięczni jesteśmy za taki prezent dla naszych podopiecznych!
Kotka Madzia wciąż ma zbiórki na kolejne etapy leczenia. Najważniejsze, że kotka żyje i czuje się coraz lepiej! Problem jest taki, że pilnie szukamy dla niej domu, chociażby tymczasowego, bo w obecnym nie jest już mile widziana...
Rudy z Dłużyny Górnej miał badanie uszu i już wiadomo, co zamieszkało w kanałach słuchowych. To bardzo pomoże w leczeniu psiaka. Jeszcze bardziej pomoże to, że Rudy znalazł dom! A w domu zdrowieje się najszybciej!
Kocur Szejk miał zaszyte tymczasowo oko, żeby szybciej się zagoiło, ale mimo kołnierza jakoś sobie te szwy pościągał... Bardzo źle się czuje w schroniskowej klatce, co słychać już z daleka, ale co zrobić, nie ma nikogo, kto byłby gotowy przygarnąć rudo-białego kota, który niewątpliwie będzie jeszcze piękny, a teraz urodę ma dość... oryginalną... Do tego dochodzą problemy z sercem...
Do Dłużyny Górnej przyjechał materac przeciwodleżynowy kupiony dzięki zbiórce. Niestety psiak, dla którego był pilnie zamawiany nie doczekał... ale z pewnością przyda się innym zwierzakom, chociaż najbardziej byśmy wszystkim życzyli, żeby byli zdrowi i mieli swoich ukochanych ludzi.
Do schroniska w Dłużynie przybyły też tabletki Bravecto. Udało się kupić 4 sztuki, po podzieleniu starczą dla kilku najbardziej przestraszonych psów, których nie ma jak zabezpieczyć innymi sposobami. Ten jest najmniej stresujących dla nich.
Rambo w typie amstaffa otrzymał wsparcie w postaci Vetoskinu, a niedługo później wyruszył do Fundacji, która zajmuje się szukaniem domów dla amstaffopodobnych. Powodzenia, chłopaku!
Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna za każdą złotówkę i każde udostępnienie!
Bądźcie z nami i do przeczytania za miesiąc!
