Kochamy metamorfozy!

Czarny Kubuś został odebrany interwencyjnie. Był cały w okropnych ranach, wygladał jak siedem nieszczęść... Jego właściciele nie zabrali go do weterynarza, jakby było im zupełnie obojętne, czy pies cierpi! ...a przecież było widac z daleka, że Kubuś potrzebuje pomocy... Na szczęście okazało się, że Kuba nie miał żadnej choroby skóry, a jego problemy były związane z autoimmunologiczną chorobą. Walczymy i jest o wiele lepiej!

Midas jest młodym psiakiem, który początkowo został wzięty za... staruszka! Tak bardzo był wyniszczony, chudy i zaniedbany... Razem z nim przyjechał jeszcze pies i suczka, prawdopodobnie rodzina, jak wynikało z podobieństwa. Kiedy Midasowi zaglądnięto w ząbki okazało się, że to właściwie szczeniak! Ciężko było uwierzyć... Dziś to zupełnie inny pies i wreszcie wygląda na młodzieniaszka. Wciąż się socjalizuje i mamy nadzieję, że niedługo znajdzie dom, gdzie nauczy się życia.

Precelek... ach, to, w jakim był stanie, jest nie do opisania... Świerzb drążący zamieszkał w jego skórze i wybudował solidną skorupę na głowie psiaka. Jego ciało pokrywały głębokie rany, a każde drapnięcie powodowało pęknięcie skóry... Łysa głowa, uszka, bolało i swędziało od samego patrzenia! Precel jest kąpany, leczony farmakologicznie, otrzymuje duuużo miłości, chociaż na razie wejść do niego można jedynie w jednorazowym kombinezonie i rękawiczkach. Powoli, ale zarasta i odzyskuje siły. Kocha ludzi i merda na ich widok ogonkiem. Jest cudowny i będzie piękny!

To dzięki Waszemu wsparciu te i inne zwierzaki nabierają sił, pięknieją i zmieniają się na naszych oczach... Dziękujemy, że jesteście z nami!

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej