Powoli kończy się listopad.

Drodzy, Niezawodni Burkowicze,

Wydatki, jakie nas czekają w najbliższym czasie, spędzają nam sen z powiek... Jest bardzo kiepsko, musimy to przyznać... Potrzebujemy Waszej pomocy tak ogromnie bardzo i wierzymy, że nie zostawicie naszych zwierzaków w potrzebie... Wszystko to robimy dla nich.

W zielonogórskim schronisku walczymy z włosogłówką. Za nami część testów, przed nami jedna pełna seria odrobaczeń, potem zobaczymy... nie damy rady bez Waszego wsparcia... Więcej przeczytacie na zbiórce: http://www.zbiorkanaburka.pl/zbiorka/1978/wlosoglowka/#.W_w-BeKNyUk

Co u nas słychać? Zakończyło się kilka zbiórek!

Klacz Wika nareszcie uzbierała na opłacenie leczenia, ziórka ciągnęła się od lipca. Cieszymy się, że możemy pomóc jej właścicielowi, panu Leszkowi, w opiece nad jego przyjaciółką.

Zbieramy na testy FIV i FeLV, powoli się kończą kolejne zbiórki dla kolejnych kotów. Te testy są bardzo ważne i cieszymy się, że możemy je robić dzięki Wam. Niektóre koty znalazły już też domy - Fiodor, Waza czy Trabi grzeją już brzuszki przy swoich opiekunkach, to tak bardzo cieszy!

Jedna zbiórka dla lisa Lubka się zakończyła, trwa druga. Dzięki pierwszej opłaciliśmy tomograf lisa, inne badania i konsultacje. Wiemy, że lis będzie zdrowy! Teraz czas na amputację ogona. Nie robiliśmy tego wcześniej, bo TK było ważniejsze (gdyby się okazało, że rdzeń kręgowy jest przerwany, nie wybudzalibyśmy go...), później trzeba było trochę odczekać po jednej narkozie.

Wolimy nawet nie myśleć, co by było, gdybyście nie pomagali naszym podopiecznym... Bądźcie z nami!

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej