Każdemu zwierzakowi się nazbieraliśmy na rehabilitacje, ale okazało się, że właściwie jeździł tylko Brutus, a i on niezbyt intensywnie. To oznacza, że wszystkie niewykorzystane środki przechodzą na styczeń! Dobrze zaczniemy rok.
Jak to wygląda dokładniej?
Tajfun - zbieraliśmy na 4 zabiegi, ale z powodu ciągłych problemów z pęcherzeniem, nie był ani razu na sali. W styczniu też można szacować, że będą potrzebne 4 zabiegi, więc mamy już dla Taja zapasik na cały miesiąc.
Roki - zbieraliśmy na 12 zabiegów, ale z różnych względów nie był na żadnym. W styczniu wypadło by też mniej więcej tyle (raczej wypadnie więcej o jeden, ale zobaczymy), więc nie musimy zbierać na styczeń!
Brutus - zbieraliśmy na 12 zabiegów, ale z powodu problemów ze stawami był tylko na 4. Podobnie, jak u Rokiego, w styczniu też wypadnie 12-13 wyjazdów. U niego musimy dozbierać, więc niebawem rozpocznie się zbiórka na 8 wyjazdów.
Dla pozostałych chłopaków założymy zbiórki na luty, będzie więcej czasu na dozbieranie.
Na dniach ma konsultacje Agri, może też dołączy do ćwiczącej ekipy? Zobaczymy, to zależy od weterynarza i od tego, jak bardzo nasz uroczy, ale czasami charakterny miś będzie chciał współpracować.
Dziękujemy za Wasze wsparcie!