Atos z Dłużyny Górnej jest już po operacji! Dzięki Wam mogliśmy ją opłacić, dziękujemy!

Przypomnijmy - Atos mieszkał przy budzie i nie miał niestety pięknego życia... Pewnego dnia po jego łapie przejechał samochód i ani kierowca, ani właściciel nie poczuli się odpowiedzialni za wypadek czy psa... Miał się sam wyleczyć albo umrzeć. Atos nie mógł nawet się wczołgać do budy czy do misek, żeby sie napić. 

Psiak został odebrany interwencyjnie, a w schronisku wreszcie otrzymał pomoc. Operacja polegająca na zamontowaniu implantów w celu prawidłowego zespojenia kości była bardzo droga, kosztowała 1300zł. Zbiórka była na 200zł więcej, a dzięki Wam zebraliśmy jeszcze więcej! Nadwyżki zostały przeznaczone na dodatkowe badania i transport. 

Mamy nadzieję, że Atosa spotka w życiu to, co najlepsze - dobry i bezpieczny dom!