Dzieje się!

Ostatnie wieści były na początku stycznia, a u nas oczywiście wciąż się dzieje! Wolimy jednak napisać do Was troszkę później, za to konkretniej.

Zakończyła się założona kilka tygodni temu zbiórka na Vetomune. Dostaliśmy pod koniec jeszcze solidny zastrzyk wysokości 500zł! Bardzo nas ucieszył i od razu zamówiliśmy kilka opakowań preparatu, w sumie za 618zł. Przyda się dla chorych zwierzaków, bo wzmacnia odporność. Potrzebny jest właściwie każdego dnia, moglibyśmy dostawać co miesiąc cały karton i mielibyśmy komu go porozdawać... 

Kocur Marko miał uzbierany na wymaz z nosa, ale na szczęście czuje się już lepiej, więc badanie zostało wstrzymane! W razie czego będzie można zawsze go zrobić. Najważniejsze, że kotu się poprawiło!

Wszystkie schroniskowe zwierzaki uzbierały pieniądze na rehabilitacje! Niebawem trzeba będzie pozakładać nowe zbiórki... Dobra wiadomość w przypadku Lozy - nasza kluska zeszła na 2 zabiegi w tygodniu, a że zbieraliśmy na 3, to jeszcze jej zostały w zapasie! To jeszcze nie wszystko - Loza otrzymała wsparcie od rusycystów iiiiiii ma tym samym zapas zabiegów na cały luty!! Cudownie! Nawet dwa zabiegi będą jeszcze w zapasie!

I to jeszcze nie wszystko, jeśli chodzi o Lozę. Zbieraliśmy na wózek dla niej, ale zanim zakończyła się zbiórka, firma K Investments z Zielonej Góry zadeklarowała, że zasponsoruje jej dwa kółka! CUDOWNA WIADOMOŚĆ! W zeszłym tygodniu wózek wreszcie dotarł i Loza mogła pierwszy raz od pół roku wyjść na "normalny" spacer... Z pewnością poprawi się jej nastrój, bo powoli opuszczała ją cała radość... Dziękujemy! Środki zebrane w zbiórce na wózek przeznaczyliśmy na rehabilitację suczki.

Fretka Mysia, dla której zbieraliśmy na Karsivan, niestety powędrowała na drugą stronę..... Szkoda, ale wiemy, że zrobiliśmy wszystko, co było można...

Zebraliśmy zbiórki na 7 podłóg, w sumie 8 tysięcy złotych!!! To OGROMNE wsparcie dla zielonogórskiego schroniska! Zbiórki były na 8 podestów, ale firma SF Okna Sebastian Fórmanowicz z Zielonej Góry postanowiła zasponsorować podest dla Ferdona. Dziękujemy!

Fela, suczka po wypadku, która zbierała na laseroterapię i leczenie koszmanie pokiereszowanej skóry i bolącej łapki zakończyła już prawie leczenie. Bardzo dobra wiadomość! Z łapką jednak wszystko w porządku i nie trzeba było żadnej operacji. Sama doszła do siebie.

Do BonSira z Fundacji Stacyjka Maltusia dotarła specjalna pasza dla kopytnego seniora. Na dniach dojdzie jeszcze marchew, czystek i dwa rodzaje sieczki dla całego stada. Kolejne zbiórki trwają! Fundacja dziękuje Wam z całego serca za ogromne wsparcie, jakie otrzymują od Was podopieczni z Mierczyc.

Spanielka Bila przeszła operację, ale z trudem..... To już ostatni zabieg, kolejne nie będą możliwe ze względu na stan zdrowia... Chyba że trzeba będzie ratować jej życie... Suczka musiała zacząć jeździć do lecznicy na kroplówki, mamy ogromną nadzieję, że Bila się wzmocni. Ostatnio jeszcze okazało się, że szwy puściły...... Jeszcze dziś założymy kolejną zbiórkę. Musi być dobrze! To jeszcze nie czas na pożegnanie przecież...

Nówek zebrał na badania i niestety okazało się, że ma raka nerki... Na dniach odbędzie się operacja kocura, trzeba będzie nerkę usunąć. Mamy nadzieję, że mruczek szybko dojdzie do siebie... Z pewnością będzie potrzebować spokojnego, troskliwego domu, na razie mieszka w tymczasowym, który ma też sporo innych kotów pod opieką... Nówek miał kiedyś swoją jedyną opiekunkę, ale niestety odeszła ona na zawsze... 

Gryziu dzięki Wam dostał cały worek karmy Urinary. Mamy nadzieję, że poczuje się po niej lepiej.

Tina ze schroniska w Dłużynie Górnej miała już tomograf. Niestety jest źle... Jest za późno na leczenie, nie wiadomo, jak dawno temu suczka miała wypadek... Może pomóc rehabilitacja, a może Tinie przytrafi się takie samo szczęście jak u Spacji, która jest podopieczną zielonogórskiego schroniska. Spacja ma złamany kręgosłup, sytuacja była beznadziejna, aż nagle suczka sama zaczęła ruszać łapkami, a potem chodzić! Mamy nadzieję, że to samo spotka Tinę...

Do zielonogórskiego schroniska dotarła pralka kupiona za środki zebrane w zbiórce! Brakuje jeszcze "tylko" pralkosuszarki i cała schroniskowa pralnia będzie wyposażona na ładne kilka lat. Cudownie! Zbieraliśmy na 1200zł, pralka kupiona za 1060. Różnicę przeznaczyliśmy na zbiórkę na pralkosuszarkę.

Dziękujemy, że jesteście z nami! Bez Waszej pomocy nie udałoby się tyle zdziałać!

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej